Będzie nowy zespół w rządzie. Ma pilnować, by Facebook nie dyskryminował sympatyków prawicy
Rząd dąży do wypracowania rozwiązań, które umożliwią równe traktowanie wszystkich użytkowników w sieci. Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku pracownicy Facebooka w odpowiedzi na zgłoszenia użytkowników zablokowali oficjalne profile Marszu Niepodległości, Ruchu Narodowego, Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej. Dezaktywowano również profile osób prywatnych, które zdecydowały się opublikować plakat reklamujący zaplanowany na 11 listopada Marsz Niepodległości. Tym samym rozgorzał konflikt między środowiskami prawicowymi a Facebookiem.
Ministerstwo Cyfryzacji powoła zespół
Teraz okazuje się, że politycy PiS chcą, by w Ministerstwie Cyfryzacji powstał zespół, który odpowiadałby za zgłoszenia użytkowników o przypadkach dyskryminowania. „Zwracam się do Ministra Cyfryzacji o rozważenie powołania zespołu ds. mediów społecznościowych, gdzie użytkownicy mogliby kierować skargi i wnioski. Sympatycy prawicy sygnalizują bowiem nierówne traktowanie w stosunku do osób z opcji liberalno-lewicowej” – napisała na Twitterze Anna Sobecka.
W odpowiedzi na postulat posłanki, szef resortu cyfryzacji Marek Zagórski przyznał, że ministerstwo pracuje nad takim rozwiązaniem. „Jesteśmy w dialogu między innymi z FB. Szczegóły będę mógł podać wkrótce” – napisał Zagórski.
Sądy 24-godzinne
W czasie, gdy ministrem cyfryzacji była Anna Streżyńska, planowano wprowadzenie podobnego rozwiązania. Resort chciał, by powstały 24-godzinne sądy, rozpatrujące skargi zgłaszane przez użytkowników.